Dokładnie 4 dni po powrocie z Singapuru, mieliśmy już wcześniej zaplanowaną wycieczkę do Tromso. Koniec kwietnia to ostatnia szansa na zobaczenie zorzy więc mieliśmy nadzieję na piękny spektakl. Do tego Tromso to jedno z tych słynnych norweskich miast do, którego nie mieliśmy szczęścia wcześniej dotrzeć.